Organy podatkowe próbują przerzucić na podatników składających wnioski o wydanie interpretacji IP BOX udzielenie odpowiedzi na pytanie czy prowadzą Oni działalność badawczo – rozwojową. Takie działanie jest niezgodne z przepisami.
Jednym bowiem z warunków, od którego spełnienia uzależniona jest możliwość skorzystania przez Ciebie z ulgi IP Box, jest wytworzenie, ulepszenie lub rozwinięcie programu komputerowego w ramach prowadzonej przez niego działalności badawczo-rozwojowej (B+R).
O samej działalności pisałam tutaj:
Obecnie praktyka organów jest taka, że po złożeniu wniosku o wydanie interpretacji podatkowej organ wzywa Cię do uzupełnienia wniosku poprzez zadanie od kilku do kilkudziesięciu pytań, a w tym do udzielenia jednoznacznej i konkretnej informacji czy prowadzisz działalność B+R.
Nieudzielenie przez Ciebie odpowiedzi na tak sformułowane pytanie w sposób jasny i konkretny oznacza – według organu – brak wyczerpującego przedstawienia opisu stanu faktycznego, co – według organu – uniemożliwia mu dokonanie oceny, czy Twoje stanowisko jest prawidłowe. I zostaje wydana decyzja o pozostawieniu wniosku bez rozpoznania.
W związku z tak kuriozalnym stanowiskiem fiskusa do wojewódzkich sądów administracyjnych trafia coraz więcej skarg na niekorzystne dla podatników rozstrzygnięcia w sprawie stawki 5 proc. podatku.
Takie stanowisko organu zakwestionował WSA w Krakowie (sygn. I SA/Kr 178/21). Organ podatkowy odmówił wydania interpretacji informatykowi, który zapytał, czy tworzone przez niego oprogramowanie spełnia warunki działalności badawczo-rozwojowej. Pozytywna odpowiedź organu dałaby mu prawo do stawki 5 proc. PIT, jednak taka interpretacja nie spełniałaby funkcji ochronnej.
Organ po otrzymaniu od podatnika odpowiedzi na dodatkowe pytania pozostawił jednak wniosek bez rozpatrzenia ponieważ – zdaniem organu – organ podatkowy w postępowaniu o wydanie interpretacji nie jest uprawniony do samodzielnej ingerencji w stan faktyczny opisany we wniosku. To na podatniku ciąży obowiązek jego ustalenia.
Sąd nie zgodził się z tym stanowiskiem i uchylił zaskarżone postanowienie. Orzekł, że skarżący opisał dokładnie, na czym polega jego działalność. Tymczasem organ przerzucił ciężar rozstrzygnięcia spornej kwestii na skarżącego.
Podobnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uchylił postanowienie Krajowej Informacji Skarbowej wydane w podobnej sprawie (sygn. I SA/Bk 73/21). W ocenie sądu to organ powinien ocenić, czy podatnik prowadzi działalność badawczo-rozwojową w rozumieniu art. 5a pkt 38 ustawy o PIT. Organ może od podatnika wymagać opisu faktów, ale nie ocen.
Także WSA w Krakowie (sygn. I SA/Kr 179/21) wskazał, że sądząc z treści wniosku oraz jego uzupełnienia, organ podatkowy nie miał podstaw, by pozostawić bez rozpatrzenia wniosek o wydanie interpretacji. Usiłował natomiast w kluczowym aspekcie przerzucić obowiązek interpretacyjny na wnioskodawcę.
Sąd wskazał, że:
Ewentualne wezwanie do sprecyzowania wniosku nie mogło prowadzić do żądania, aby to sam wnioskodawca przesądził rzeczoną kwestię, o którą wszak wprost zapytał, lecz jedynie do sprecyzowania danych faktycznych dotyczących prowadzonej działalności niezbędnych do ich oceny w kontekście definicji owej działalności. Następnie na gruncie obowiązujących przepisów należało ocenić ten rodzaj działalności, a pozostawienie wniosku bez rozpoznania dopuszczalne byłoby tylko w przypadku, jeśli nie przedstawiono by wystarczająco danych do oceny. Skoro wnioskodawca dokładnie opisał swoją działalność przez pryzmat cech działalności badawczo-rozwojowej, to organ miał obowiązek udzielić odpowiedzi na przedstawioną wątpliwość.
Jeżeli w Twojej sprawie Organ postąpił podobnie to pamiętaj, że możesz wnieść zażalenie na decyzję o pozostawieniu wniosku bez rozpatrzenia.
Zażalenie co prawda wnosisz do tego samego organu tj. Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, ale w przypadku utrzymania w mocy niekorzystnego rozstrzygnięcia możesz wnieść skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
